Poezja

Ananke


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

24 stycznia 2015

Nieproszony gość


Przyszła znienacka, nie w porę,
bez pukania.
wygodnie się rozsiadła,
nie pytając  czy wypada, można,
czy się godzi.
 
W ćwierć oddechu,
odwróciła wszystkie prawdy i dogmaty,
zawstydzając uczonych
banalnością ich mądrości.
 
Jednym maleńkim ziarnem obsiała,
rozległe pola karmazynowej przestrzeni.
 
 
 1.09.2011






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1