Poezja

Ananke


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

29 marca 2015

Kwadratura koła

Wstrząśnięta nie mieszana
po mistrzowsku udaje status quo.
Naprężone słowa jak cięciwa,
ostatkiem wstrzemięźliwości,
gładzi i układa na potem,
przecież kiedyś i ona zasmakuje,
czym jest bezwładność ciała.
 
Zapętlona w kwadraturze koła
ciuła odsetki od kapitału złudzeń.
 
Na pograniczu świadomości
łaknącego nakarmi nawet fatamorgana,
z czasem smakuje tylko ona.
 
Trzeba biec nawet na bezdechu,
trzeba zedrzeć knykcie, aż do krwi
bo w miejscu zaniechania
zakwita szczęście.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1