13 listopada 2011
Konwersatorium
mówię tylko: dobranoc
wyczerpał się limit na kocham
to błąd zatykać usta dłonią
to błąd kochać na biało
kurtyzano
wyuzdana emancypantko
muzo liryków
lolito tetryków
napalona Eurydyko
natchniona suko
rajska złodziejko
wszystkie twarze cały alfabet porównań
zastąpisz jednym tak warto małomówna
ja w tobie ty we mnie
rozsmakuję słowa ścieżką od dołka
na szyi palcem pomiędzy dwiema nie omiń
czekają spragnione
dłoni warg tak prosto dojść
do końca doprowadź
gdzie odejść zostaję
do rana sen nie dojdzie noc nie znajdzie dnia
rozwibrowani oboje drżący osobno wilgocią błędem
jutra
jutro
będę