16 listopada 2011
wrzepianie
jak w siebie
wkręcamy się korkociągiem w korki
uliczne przyswajamy atakując zagrożenia
aby wystrzelić
jak ten od szampana w jedną noc
kocham to miasto w tobie
i rozkład mieszkania deja vu w narożniku kamienicy
przed stu laty chlebowe ciasto
kleiło się zagniatane
a ty wczepiasz przysysasz
do komórek skóry
urbanistycznie wkomponowana
w metropolię
sycisz