5 stycznia 2012
Kochałem grafficiarę
w zeszłym stuleciu
najlepsza jak wino stare dojrzałe
ona chuj po windach grafficiła
ja nie pisałem a zachwyciła!
zauroczyła słówkiem dziewczyna
płocha subtelna jak pyłek marna
ta anormalność tak mnie dopadła
tak przydusiła: chuj i dziewczyna…?
musiałem sprawdzić jaka przyczyna
tego zachwytu
ściągnąłem ciuchy ślicznej dziewczynie i zobaczyłem
a on był tylko pretekstem
żebym zaistniał
pod tekstem!
;))
inspirowane wątkiem mileny: "pasje"