14 października 2012
Raport z maratonu
chciałbym zatrzymać na dłużej
lecz biegasz jak pory roku
w średnim wieku
jesień za moment roznegliżowane lato
złapana w kieszeń biletem metra
spieszysz na koncert
tu raut u feministek relacja z maratonu
też trwa kilka sekund
zatrzymujesz się tyko na zdjęciach
nienawidzę za to że kocham
czekając na już jestem
wszędzie bywasz u siebie
u mnie zostań
zaraz zima