1 października 2012
We śnie
widziałem przyszłość w kolorowych szatach
siebie wracającego do radości
i czarnego orła co przesiadywał w klatce
płakał bez opamiętania
kiedy otworzyłem drzwiczki
odleciał
szybując nauczał o
wolności
słuchałem człowieka który opowiadał
że w pewnej chwili stracił wszystko
rodzinę majątek przyjaciół
prowadziłem dziewczynę
ubraną w białą suknię