30 listopada 2011
Do domu
niepokojące zmiany nastroju
korespondują z dupowatym dniem
wątroba raczej zdrowa
hipotetycznie
gówno mnie to obchodzi
niewyraźne dni
biją po oczach
nawet wódka
zgwałcona
we wszystkich pozycjach
spowszedniała
czy jest jeszcze coś
oprócz śmierci i sraczki
co dzisiaj mnie zaskoczy
a jakże
świadkowie
w wypierdalać
poczułem że żyję
pragnienie
pomalowało ściany
na niebiesko
sąsiad z góry
zaintonował
"twierdzą nam będzie każdy próg"
umocniliśmy przyczółki
ostatecznej krucjaty
po litrze na twarz
wracaliśmy niesieni na tarczach
lamperiami