21 lipca 2013
Wybaczę pokąsane ramiona
Przekonywała: "Nie bój się rozwiązać tasiemek,
jako przyszywana córka możesz wpisać się
w harmonogram" - wiedziałam, że ponownie nie zasnę.
Miejsce mężczyny jest na widowni; może udawać
siedzenie za karę lub nagrywać - na dysk niedostępny
dla żony - obrazy wypuszczone poza cenzurą.
Przekręcam się na drugi bok, masz swobodny dostęp
do dwóch punktów skupienia, delikatnie rysuj ósemki,
choć matematyka nie była mocną stroną. Jestem
artystką, lubię ubierać się w spojrzenia chłopów
i robotników, ale dziś musisz wypić jeszcze
jedną kawę, zanim otworzę się wytrychem.