7 lipca 2010
Portowe miasta i dziewczyny
dym z komina bawił się
wiatrem
poruszane latawce
za otwartymi drzwiami
dziwaczne
bluszczem porosłe balkony
wypatrują kochanka
w sinej dali
łopocze żagiel
czekała na niego
noce zawsze już będą
wyprostowane
jak dym z komina