3 sierpnia 2010
Czerwone i piekielnie gorąco
zawiesili mi tu anioła
niegłupi
nawet z sensem
gadał
przez chwilę
pozwolił przymierzyć nimb
do twarzy mi
raczej w czerwieni i czerni
taki meksyk
przynoszę
krwawe lakiery
szminką maluję mu usta
nie będzie już taki
zblazowany
tu wisiał