3 sierpnia 2010
Czerwone i piekielnie gorąco
zawiesili mi tu anioła 
niegłupi 
nawet z sensem 
gadał 
przez chwilę 
pozwolił przymierzyć nimb 
do twarzy mi 
raczej w czerwieni i czerni 
taki meksyk 
przynoszę 
krwawe lakiery 
szminką maluję mu usta 
nie będzie już taki 
zblazowany 
tu wisiał
 Poezja
Poezja Proza
Proza Fotografia
Fotografia Grafika
Grafika Wideo wiersz
Wideo wiersz Pocztówka
Pocztówka Dziennik
Dziennik Książki
Książki Handmade
Handmade