2 lipca 2011
znudzona pomiędzy porankiem a środkiem nocy
wypolerowany blat odbija znany obraz
za barem
ciacho
nadziewam na wykałaczkę
nie żeby konsumować
zabawa z kawą
musi być czarna i gorzka
mocno uderzam do głowy
palec w jednym z dziewięciu otworów
i w bucie
kiwam na ciebie
nie przesładzaj lepiej
milcz