Poezja

Alutka P


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

11 lipca 2011

potrzebuję więcej zaćmień żeby nie dojrzewały maliny

odwrotnie pościelone
na drugim boku od końca
kładę się przy zlepieńcu
rozdrabniam wydłubane fragmenty
dopóki z ust nie wysypie się piach
 
spadających gwiazd i wypowiedzianych życzeń
nie mieści się więcej
trajektorii lotu ptaków
na własnej skórze wydrapanych
 
w malinowym chruśniaku
też wyrastają kolce
 
 
biegnę
dopóki z ciała nie zostanie ledwie strzęp
lepkiej czerwieni
na pokuszenie






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1