19 stycznia 2021
Obcoplemieniec
"A na obłoku siedział podobny Synowi Człowieczemu,
[który] miał na głowie swej koronę złotą,
a w ręce swojej sierp ostry"
Tak stałem się tym obcym
objawiłem w grocie na wyspie Patmos
schizofrenikowi Janowi
że przy końcu o ustalonym czasie
zstąpię z obłoku
jak mówi zapis listu
Możliwe że byłem przez chwilę
częścią karawany migrantów
krzykliwego wielotysięcznego pochodu
podążającego z Hondurasu
do ziemi obiecanej?
który w Gwatemali trafił na opór
mundurowych bo chciał do
ziemskiego raju
Znane są mi niusy z ostatnich dni
wszak korzystam z mediów
też tych społecznościowych
plotłem trzy po trzy ale daleki byłem
od teologii wyzwolenia
czynienia sobie ziemi poddanej
zaspokojenia nienasyconego
głodu konsumpcji
by tylko uszczknąć
coś z blichtru wielkich miast
gdzie światła neonów nie gasną
i główną arterią płyną
miliardy maseczek do oceanów
w imię lipnego życia wiecznego
i koronawirusa który chce położyć łapę
na tym czym karmią
Jestem agnostykiem przypadła mi
korona i sierp mam żąć
w czasie żniw i zbierać plon
oddzielić ziarno od plew