18 lutego 2012
z ostatniej chwili
mnisi płoną
trwa pomarańczowa rewolucja szat
a ja chcę śmiać więc śmiech wypala mi gardło
podkręcam w radiu the doors
moje ego z krwią na rękach wdrapuje się na najwyższe podium
kiedyś podczołgam do Tybetu na kolanach
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade