Poezja

VikZ.


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

10 lutego 2013

Dla Matki

 
 
Strozkami lez przez coraz
bardziej nieporadne rece
zycie bezbarwne powoli
bezglosnie przecieka.
Nie ogladasz sie juz
tak czesto za siebie
nie oczekujac zadnych
niespodzianek.
Stare nogi nie chca
Cie dalej prowadzic.
Pare schodow sa niepokonana
gora kalwaryjskiego cierpienia.
Tylko serce gorace
bije jeszcze dalej
opowiadajac dobrze Ci
znana historie.
W Twoim pokoju zdjecia
mojego dziecinstwa drwia
z moich jakze posiwialych
wlosow.
Nie umiem Mamo powiedziec
jaki jestem wdzieczny
za to ze jestes.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1