linka, 15 sierpnia 2012
Była Niemką, z urodzenia. Jej dziadkowie pochodzili z Mazur. Gdy Rosjanie wchodzili na te tereny "po swoje" i gdy jej babcia, chroniąc jej małą mamę, robiła z niej podgłówek na całą noc, uciekli. Warmia wydawała się bezpieczniejsza. Mówili tylko po polsku. Mama wyszła za chłopaka (... więcej)
linka, 15 czerwca 2012
Ciągnął ją za rękę i krzyczał, żeby biegła szybciej. Zatrzymał się przy kasie i w locie kupił dwa bilety. Normalne, dla dorosłych. Przy nim mogła czuć się jak dziecko. Rozpieszczony, frywolny bachor. Pozwalał jej na to zbyt często. Posadził ją w fotelu, zabezpieczył. Usiadł obok, (... więcej)
linka, 24 marca 2012
Zauważyła ją przypadkiem. Szła w tę mroźną noc boso, w koszuli nocnej. Niosła, zawinięte w gruby koc, dziecko. Wiedziała, że brakuje jej sił, a poranione stopy przypomną o sobie w najmniej odpowiednim momencie. Jej twarz przyponinała przepracowane buty. Posiniaczona, obdrapana, bez uprzedniej (... więcej)
linka, 8 marca 2012
Uwielbiam Dzień Kobiet... A niech gadają feministki, że tulipany śmieszne, że urąga to kobiecej godności. Mojej nie urąga, odkąd ósmy dzień marca kojarzy mi się z wyścigami... Najpierw był tylko tatuś. Wczesnym rankiem, przed wyjściem do pracy, wciskał mi w rękę lizaka lub czekoladę (... więcej)
linka, 5 marca 2012
- Mamo kiedy napiszesz coś różowego?
- Wkrótce.
- O kim będzie?
- O tobie…
Sposób, w jaki została poczęta jej córka, pozostawiał wiele
do życzenia. Po prostu wrócił którejś
nocy pijany i z okrzykiem na ustach: „ co ja będę się prosił o dupę
własnej żony!”, wdarł (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.