24 listopada 2012
Smoki 3
Smok Atanazy jest przyjazny. Co prawda nie wolno się z nim zbytnio spoufalać, bo ceni sobie prywatność, ale spokojnie można, jeśli tylko uzyska się na to jego milczącą zgodę, podrapać go po ogonie. Jednak niewielu się na to decyduje. Ogon ma bowiem najeżony kolcami, i gdyby nawet niechcący nim machnął, niewiele zostałoby po śmiałku, który chciałby sprawdzić sprawność ogona. Tak na marginesie: jak sama nazwa wskazuje, ogon służy do oganiania się od natrętów. To wyjaśnienie na wypadek, gdyby ktoś nie wiedział, o co chodzi z ogonem. Poza tym ostrzegam: Atanazy nie toleruje jakichkolwiek aluzji a propos zupy ogonowej.
(tekst wygłaszany rutynowo przez przewodników w ZOOSmoklandii).