2 stycznia 2014
nieprzemijalność…
dziewczyna w zielonym kapeluszu
chodzi spokojnym tanecznym krokiem
w sukience z różnych kolorów tęczy
jak motyl wabi swoim urokiem
kobieta w zielonym kapeluszu
ukrywa przed światem swoje oczy
właściwie nie ma nic do ukrycia
strach że zielonością zauroczy
tą panią w zielonym kapeluszu
wszyscy uważają za wariatkę
na twarz zakłada często woalkę
w serce układa zieloną makatkę
staruszka w zielonym kapeluszu
nadzieję w zieloność ma wpisaną
bez wahania wyjmuje swoje serce
i nikogo nie dziwi że wstaje rano