15 sierpnia 2014
pokonaj migrenę
napisz coś dla mnie wytrząśnij z rękawa
robiłeś to wczoraj i przed miesiącem
słowem twoim można żyć oddychać
choć w twoich wierszach tak jak w lesie błądzę
wchodzę w gęstwinę słów i metafor
próbuję na swoją modłę wygłaskać
z uśmiechem wpisuję swoje imię
a twoją muzą jest prześliczna Baśka
zanurzam się w wierszach jak ryba w wodzie
zbyt długo bo czuję się ciut zmęczona
otwarte ramiona to znowu ich nie ma
wiem wierzę– siły słów nikt nie pokona
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade