11 grudnia 2019
Medytowanie...
Wiele odkładamy, grając na zwłokę...,
jakbyśmy wzrastali, kto wie ile lat,
sądząc, że życie na wszystko poczeka,
a w zasięgu ręki mamy cały świat.
Wydaje się nam, że wciąż dużo czasu
że młodość, szaleństwo, wiecznie drzemie w nas,
realia jednak podszyte czym innym ,
siły - wbrew pozorom - głośno krzyczą, pas !
Czekamy na miłość, czułość , kochanie,
tyle jeszcze planów, tyle światła w nas,
wtenczas się zjawia bezwzględna kostucha,
i bezkompromisowo wyłącza czas...