Poezja

doremi


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

12 listopada 2024

Przemijanie

Deszczowa, zamglona jesieni,
nostalgię ze sobą niesiesz,
różnego kalibru wspomnienia
uff, to listopad nie wrzesień...

Twoje drzewa to szare kikuty,
ogołocone do cna z liści,
bez szans
i najmniejszych widoków,
że coś dobrego się ziści.

Jesteś dzisiaj nadęta, naga
i wybacz...
gdy patrzę na ciebie z boku,
coraz bardziej - choć się przed tym bronię,

jesteś mi solą w oku...






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1