18 listopada 2024
Trwoga
Markotnie się uśmiecham
i pytam, co się stało...,
wszak szlag trafił me zrywy,
sprzeniewierza się ciało...
Jak ujarzmić zmęczenie,
w oczach rozbudzić życie...
Diabli mnie biorą tępieję,
coraz trudniejsze bycie...
18 listopada 2024
Markotnie się uśmiecham
i pytam, co się stało...,
wszak szlag trafił me zrywy,
sprzeniewierza się ciało...
Jak ujarzmić zmęczenie,
w oczach rozbudzić życie...
Diabli mnie biorą tępieję,
coraz trudniejsze bycie...
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.