23 czerwca 2016
Wszyscy dobrzy ludzie mieszkają na jednej ulicy
Kiedyś pisałem wiersze
Teraz pustka
Polonez wzruszał
Po litrze wina
Nie mam nawet ochoty
Słuchać Davisa
Zastanawiam się
Czy Dionizos mnie pamięta
Raczej nie
Był pijany
Więc kto pamięta?
Albo
W jaki sposób?
Wróćmy do rzeczywistości
Blechacz jednak dobrze gra Chopina
Jakiś owad gra swój koncert w pokoju
Dobrze się komponuje
Mimo wszystko myślę
Że potrzeba mi więcej inspiracji
Polonez dobiegł końca
Wino również
Ostatni łyk natchnienia
I w końcu
Napiszę dobry wiersz
Kiedyś Kieth Jarret wzruszał
Ale obawiam się
Zabrakło wina
Na dziś wieczór
Starczy mi Jubilee Street