18 sierpnia 2012
W pętli
bez wzajemności
poszlismy
jak po sznurze
ku wieczności
marzeń
idylla
nie chciała nam podać reki
z boku nieraz patrząc
śmiała nam się w twarz
kiwając z niedowierzaniem głową
jak po sznurze
idziemy nieraz razem
bez wzajemności