9 kwietnia 2012
przed'Słowie
Jak 'to' na budowie niektórym w czas pracy
Może się, kleju urywek oderwać od pacy
A wtedy, tym na dole, po niedługiej przerwie
Owym kleju urywkiem nieźle się oberwie
Nie każdy, rzecz jasna, jest smakoszem kleju
Więc za nim ten z dołu wyzwie cię od:- ej,-ów
Za nim stekiem słownym, bardziej niż wulgarnie
Żeś wyżej, cię oddolną wendetą wygarnie
Przed nim wybierasz jedno z tych zachowań
Niestety bardzo rzadkie wśród gęstych rusztowań
Wychylasz się grzecznie mówiąc zwykłe:
sorry
No i jest normalka,
budowlane story
A że życie ludzkie, a wiecie to sami
To także budowla z ciałem i duszami
Od poczęcia przez różne: remonty, odnowy
Do samej śmierci zawsze formą jest budowy
Zapisuję słowa mości dobrodziejów
Używając często rymów w miejsce kleju
Więc jeśli z myśli, które podaję na tacy
Niechcący, kogoś urywek zahaczy
Tak, że mógłby się na mnie i mocno oburzyć
Bo wiem, są, pośród nas i tacy, niektórzy
Więc żebyś się r o z k l e i ł
od razu tak powiem:
Z góry Cię przepraszam!
Jak 'to' na budowie