14 lutego 2013
pamiętniki ze śladów na piasku
pachniałaś latem i solą
fale szumiały rozlewając szepty
po drugiej stronie słońce wschodziło błękitem
wciąż słyszę jak śmiejesz się do mnie
całą szerokością plaży
po brzegi wypełniając nocne obrazy
potem mówiłaś i mówiłaś
a ja słuchałem zapatrzony po horyzont
w twoich oczach było niebo
teraz cisza
usta zamknięte pocałunkiem
ze wszystkich rzeczy martwych
najbardziej lubię milczenie