Poezja

Nevly


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

18 lutego 2013

wyczekiwana

kiedy zapada zmrok
w kalejdoskopie paradoksów
rodzisz się dla mnie naga od zahamowań
karmiąc się tobą dobrze wiem
że świt przyniesie daremność
jednak chcę zapamiętać ten wieczór

pełna dojrzewających jabłek
w ogrodzie złudzeń zabijasz tak zmysłowo
pragnę tego idźmy na całość
nacieszmy się sobą
choć księżyc obiecywał drogę
zachodzące słońce wygina ulice

osobliwy zmierzch nasze utopie
niech się dzieje
od piersi aż po wilgoć ud
rozchylonych po horyzont pożądania
nad ranem zapomnimy o sobie
tak lekko jak przyszło nam kochać
nieobecność wypije kawę
z miłością której los odebrał szansę

i był sobie chłopiec






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1