10 czerwca 2014
kiedyś
kiedy stół był jeszcze wspólnym
gotowałaś tak smacznie
zapach domu rozlegał się po okolicy
dzisiaj spójrz
puściło ci oczko w rosole
zamiast szeptu wieczny krzyk
zgubiłem cię
gdzieś pomiędzy krzesłami
stan nieubłagany
jak teraz
zamierzasz pokazać się ludziom
taka rozdarta