21 września 2014
od kiedy zawaliło się niebo
opowiadasz mi bajki o biegunie polarnym
i znów się rozchwiałem
globalnie boję się sam spać
w burzowych chmurach
jesteś dla mnie
wciąż alicją w krainie czarów
królowo śniegu
sześciomiesięczna noc
to tylko nieskończona część tego wątku
wypatrywałem cię
przepełniony polarną tęczą
teraz
rzewnie wspominam okruch który wbiłaś mi w oko
tak to ja...
kaj
rozchichotały się lodowce
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade