Poezja

Nevly


Nevly

Nevly, 18 września 2014

nawet pod wodą

poławiacz pereł
zawsze znajdzie swoją muszlę

mój triumf_ twoja rozkosz
mam w tym co najmniej
pięćdziesiąt procent udziału

bez straty tlenu
bogactwo przed nami
sezamie otwórz się
obietnic karminowym świtem
oddechem czas nagli
dwa ciała jedna droga

nienasyceniem
wolę być


liczba komentarzy: 3 | punkty: 10 | szczegóły

Nevly

Nevly, 18 września 2014

kiedy wszystko dobrze się układa...

dosłownie umieram z głodu
to ryzykowne
jako mężczyzna chcę się o ciebie postarać
nie wiem czy dobrze to widać
aura płata figle
a nas czeka diabelsko ciężka noc

najbardziej boję się samotności

w udach masz trzydzieści sześć i dziewięć
nigdy nie widziałem czegoś tak pięknego
czarownico
rozchylasz w niebogłosy
smakuję
a ta piękność jest naprawdę niebezpieczna

na alasce pełnia lata wielka bogini
spróbuję być pokorny
choć wiesz że zimny ze mnie drań
udaję
skończymy zanim komuś stanie się krzywda
od rozkoszy jeszcze nikt nie umarł
plan `b` zakłada
że nie wiem o co ci chodzi
i ile to jeszcze potrwa
a może trwać wieczność jeśli zechcesz

wichury są przyczyną burz
ale zatrzymać czas w miejscu
to dopiero jest coś
jeśli obydwoje przyłożymy się do roboty
zakotwiczymy statek żaglami na wiatr

i teraz nie spodziewam się trudności
możemy szukać złota
a raczej purpury twojego szaleństwa

chcesz wezwać lekarza?


liczba komentarzy: 6 | punkty: 10 | szczegóły

Nevly

Nevly, 18 września 2014

"na zawsze i na wieczność"... czyli Oda do Czerwonego Kapturka

http://www.youtube.com/watch?v=CmZu_RK-QFA

jak wilk
pragnę cię pożreć
po to tylko aby w deszczu
spotkać twoje głodne oczy

cały pic polega na tym
żeby bez zbędnych rozterek
umieć żyć dla takich chwil

twoja dloń podana samotności
jest najpiękniejszą
jaką potrafił podarować mi Najwyższy

uczyńmy z życia świętość
tych nocy nigdy nie zapomnisz
mógłbym
trzymać cię w kieszeni na wypadek burzy


liczba komentarzy: 4 | punkty: 17 | szczegóły

Nevly

Nevly, 17 września 2014

http://www.youtube.com/watch?v=9ZYDLYtgKvY

chciałbym wejść
zobaczyć obrazy na sztalugach
wymalować cię aż po pięty

mona liso
wszyscy węszą za sztuką
ja
lecę po całości


liczba komentarzy: 7 | punkty: 12 | szczegóły

Nevly

Nevly, 17 września 2014

... filozof

wybiegłem za tobą
w kolorze domysłu
brak odpowiedzi

polarny sen idioty
pomiędzy nami
śmierć przez miłość fizyczną
dawno już nie
tylko że

miłość

nieuleczalna choroba
na którą nie potrafię
wieczorami
kołysanka do bólu
a potem

potem zimna noc
wizja lokalna z uczuć
melancholijnie dla ciebie
umieram po raz ostatni

taki ze mnie...


liczba komentarzy: 20 | punkty: 13 | szczegóły

Nevly

Nevly, 16 września 2014

na nowy dzień

obudziłaś się
taka śliczna
moje życie znów napuchło

w Tobie
dzień dobry Piękna
szept podniosę z pól
ustami
a pomiędzy
wargami jest taki ładny widok

obiecuję
wypełniona
...
zapamiętasz


liczba komentarzy: 7 | punkty: 17 | szczegóły

Nevly

Nevly, 16 września 2014

dlatego że jesteś...

szczęściu nie stawia się warunków
ty i ja
to zaproszenie do tańca
na odległość bliższą od stuku obcasów
sekret pończoch

nic nie mów
za wszystko wystarcza błysk oczu
pozostań taką
rozpaloną na kartce papieru
w tych kilka niewypowiedzianych słów
bez ucieczek
zamyśloną tak jakbyś się wstydziła

to takie cudowne
ułożeni w łyżeczkę
śnimy wspomnienia bez ostrzeżeń
wieczory noce a potem świty pełne kawy
i wciąż w ramionach
ponieważ

nie można inaczej

dotykaj
oddychaj tym samym powietrzem
mów do mnie w dłoniach
na łące
kiedy kwiatem miododajne grzechy
nie sprzeciwiam się światu
potrzebuję tylko papieru

mimowolnie
nie przegapiam latawców
podążając gdzieś tam gdzie nie byłem
gubię oczy

tytuł utknął swobodnie pomiędzy wersami
a tęsknotą
kiedy w tę i z powrotem gubiliśmy pocałunki
prosto z nieba
sfrunęłaś powozem zaprzężonym w ważki
z bukietem we włosach
kwiatów pachnącym wiatrem

a wszystko to...


liczba komentarzy: 13 | punkty: 17 | szczegóły

Nevly

Nevly, 15 września 2014

maj.... nie drap mnie aż tak mocno

przychylne wiatry rozwiewają łzawą rozdzielność
roztargnienia kiedy mówiłaś namaluj moją twarz
a następnie mnie podrzyj
na strzępy koncert wśród dźwięków pełnią wiosny
spośród wszystkich zakwitnięć
wybieramy śmierć po to tylko aby żyć

w tajemnicy aby nie zaprzepaścić
lotu
tańcu w deszczu
że o tęsknocie nawet nie wspomnę
oczy zamknięte po raz drugi
złożone w język ust które niczego wiecej

nie pragnęły przedsmakiem półek z aniołami
niczego więcej niż diablątka nocy
niczego więcej
od wypełnienia twoich warg
sromotnie takiego które traci głowę
po brzegi niezahamowań pełniejszych od namiętności
concerti grossi kameralnie przy świecach
zapalonych prosto w wybrane
dzieła kiedy znów przyszło nam się spóźnić
`a przecież gdybyśmy`a przecież
zawsze ci nuciłem
http://www.youtube.com/watch?v=8aEk7mvZdpc

utkana na skórze śladami słońca
uwikłana pośród cieni i świtów miłości
proszę

jeszcze mocniej


liczba komentarzy: 7 | punkty: 11 | szczegóły

Nevly

Nevly, 1 września 2014

już nie moja

cała ty

jedno zdanie
a dwa kłamstwa


liczba komentarzy: 13 | punkty: 18 | szczegóły

Nevly

Nevly, 1 września 2014

słowami rzuconymi na wiatr

każdy to robi inaczej
jednak nie tak drastycznie jak ja
w ogrodzie wybieram śmierć
zaprzepaszczam owoce które dla nas
wyrosły obficie pełnią wiary
o tęsknocie nie piszę po raz drugi
to wydarzyło się wczoraj albo nigdy
znów spóźniłem się na teraźniejszość
aczkolwiek
nasze ptaki narodzą się jutro

wśród cieni i wschodów słońca
na twojej skórze tkam ślady miłości
w upalne świty pożarem lasu
płoniemy szeptem w bliskość ciał

każdy to robi inaczej
ale zawsze jest jakiś powód

tak dawno nie byłem żywy


liczba komentarzy: 7 | punkty: 14 | szczegóły


  10 - 30 - 100  






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1