20 października 2012
wszystko
ze starej płyty nauka mówienia głuchoniemy układam jak leci
ust i tak nie zrozumiesz zgryz niczym gangrena
usiłuje się przedostać przemówić kiedy pora milczeć
mogę tylko napisać wiersz o tym jak bardzo pamiętam
z kieszeni spodni tam gdzie trzymałaś dłonie wyciągam ciepło
myśli zapisanych na kawałku kartki jedną za drugą
oddzielam od słów byś nigdy nie musiała się dowiedzieć
jak się męczę w tym samym czasie na stykach obcowania
kilka godzin przed świtem włączam starego winyla
z dźwięków odtwarzając linie papilarne dotyk uczy się słuchać
od nowa w twoich rękach