1 sierpnia 2012
1 marca 1982, poniedziałek ( dzień radioaktywny )
co do formy, to ja jestem przeciw. sprzeciw zawsze budzi emocje. więc się budzę ze złego stanu. nazwijmy go snem, albo telepatią wczoraj, jak kto woli. stanik już minął. najlepiej posmarować usta klejem, z niejakiej firmy bochem, cisza i haluny. tak jak w śnie, powyższym. dla uczczenia dwudziestu lat czarnej brygady, zapodaję ją do odtwarzacza i już CENTRALA się odzywa. a sen niech się śni.