Poezja

rafa grabiec


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

4 lutego 2013

pies w tobie

zmyka się i siedzi
maluje usta winem
czasem kolaboruje z odgłosami miasta
kiedy indziej warczy
by kiedyś móc się skulić

jak włóczka
ręce na dwóch końcach strachu
język ma niepolski kształt
udaje huśtawkę

góra - pancerz
dzień - dół


przychodzi listonosz
pies głupieje
zapachy osiedla pustoszą powonienie






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1