Poezja

rafa grabiec


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

10 października 2013

myślą w przód

śniłem się we śnie tam gdzie miasto zachodzi na inną planetę
nie mogłaś obdażyć życiem Prometeusza więc zmieniłem konsystencję na kulisto-pyłową
(jesteśmy tym  kim chcą byśmy byli)
w nikim nie zmieścisz się tak jak w sobie

codziennie o wschodzie przyleci tu sęp i będzie wydziobywał
kawałki ciepła






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1