17 października 2013
a drzewa stoją
na około stołu czuję się jak w pasach bezpieczeństwa
są krzesła jest dywan hałas dziecięcego pokoju pochodzi z korytarza
taki język na którym farba na którym zapach
wszystko nosi imię smutnych piosenek
a przecież na śniadanie rozlało się mleko
teraz będzie czas na reklamę na kawę na spacer z psem
jeszcze
jeszcze
głosy niosę się przez liście
twoja twarz zmienia postać rzeczy
ile jeszcze mianowników by zapadła klamka?
(ten pytajnik tak na prawdę nie istnieje
przecież nikt nie wierzy że załapiesz się na bycie
już rozumiesz o czym mówiłem w pierwszym wersie)