26 listopada 2013
było już po siódmej
kiedy krzyżowano syna jego jedynego
mężczyźni upijali się by można było o tym zapomnieć
a kobiety zamykały się w płaczu na najbliższe wieki
miejscowość ta jakby dorosła do bycia zauważalną między dolinami
a niebem
trudno było zrozumieć upadek domu i przygasłych reflektorów
widok pędzącego jeźdźca zmusił Adama do opuszczenia ogrodu
dusza orbituje wokół ciała
tylko gdzie są słowa
gdzie jest centrum miasta
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade