14 grudnia 2013
białą kredą na tablicy
malowaliśmy na murach tylko nam znane podmioty
na ławkach określaliśmy podejście do świata
światło załamywało się nam w rękach
morze rozciągało się na długość łóżka
(takie piękne oddychanie w czasie przypływów)
kiedyś były w nas kryształy
dzisiaj przeglądamy się w telewizorze
tu za szeroko tam za krótko
każda wojna ma na koncie stracone bitwy