10 maja 2014
nici w palcach snują mętne wersy
jadam po restauracjach zimne obiady i znów
rzucam na podłogę spodnie i koszule
Neruda
po wejściu w jednoosobowe kłamstwo
próbuję zmieścić się igle łóżka
po nocy wytartej z ciemieniuchy
poezja ma imię dziecka
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade