31 sierpnia 2015
przeobrażenia
okno jak płomienie Brzozowskiego mówi mi
ojczyzna rodzina Polska religia
śnię o człowieku bez granic bez tajemnic
dzieci jak płakały tak będą płakać
psy wciąż szczekają na listonoszy
usprawiedliwienie wychodzi z czterech ścian kominem
alkohol tytoń husaria matki boskie i solidarność
niech się niech cię nie chcę takiego jutra
wolę ojczyznę z prochem pionkami i szkołą podstawową na 15 stycznia