17 grudnia 2015
mocna gęba
ktoś powiedział: jeszcze nie wszystko zostało zapisane
mimo że powiedziano stanowczo za dużo
ubierasz mnie co rano w te same niedopowiedzenia
po chleb nogi prowadzą korytarzami
pachnie jutrem
dym ciągnie się aresztowaniem
pamiętaj że kiedyś czołgi kochały się w miastach
nie ma mnie między językiem spustowym a kabłąkiem
wolę mieć cię na muszce
niewolę tłumaczę zdartą korą z drzewa