9 czerwca 2016
gdzie droga tam i drzwi
drogą przez
chwilę. cisza to
brudny dym. żołnierze
w okopach jak u pana boga
za karę.
im więcej masz słów pod kłódką tym transparentnie smakujesz dzień
wioślarze rozcinają uda rzeki
ptaki skrzydłami unieruchomiają niebo
my jak firanki w oknach do kolejnych świąt
ze snów wybuduje wieżę. jest taki krok który zamyka wszystkie drzwi.