Poezja

rafa grabiec


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

17 listopada 2016

to ja cię tu przywiozłem


taksówki są dobre
podobnie jak żaluzje

musiałem wziąć taksówkę
podobnie jak opuścić żaluzje

nigdzie nie czuję się tak otwarty jak w kawiarniach
ktoś przychodzi ktoś znika za zakrętem

pachnie złą pogodą w środku ciemności
wiatr niesie martyrologię od porannych wiadomości

taksiarz pyta mnie co myślę o zbiegach
okoliczności nie da się  wytłumaczyć ze stacji pijany do chcę iść spać

budę  się z zasady o 2.30
noc jest jak łono

wyciągam wnioski i ich nie analizuję
głupota to jedno z brzemion z których nie wyrośniemy






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1