4 maja 2012
Kołysanka jesienna
Znowu mgła na horyzontach
sennie smutny bezsens skrywa
chrzęści szadzią w serca kątach
z lata budzi i wyrywa
znów nam góry zjesiennieją
zachwyt zaśnie snem zimowym
znów zamarznę choć z nadzieją
że się świat odrodzi nowy
zanim mróz mi język ściśnie
w swoim srogim pocałunku
zanim zimą się zachłysnę
i nie będzie już ratunku
moje usta tchnienie wyślą
nim je biały weźmie kurz
ukryj się pod moją myślą
śpij już dobrze, dobrze już
(30.10.11.)