24 grudnia 2014
Ciałopalenie
rozbijam się falą przypływu
o brzeg twoich ust
dłońmi formując przestrzeń
która kończy się ciałem
łzami dogaszasz spopielone
resztki smutku
który utonął w samotności
nie mając czego się chwycić
sięga dna
nigdy już nie będzie tak
jak mogłoby być
może tylko gorycz spłynie
w bezkresny żal