16 czerwca 2016
Wiosenna bujność traw
ja - kropla wszechłąk oceanów
jedna z tak wielu aż nieważna
bez panów bogów żyć mi dano
deszcz wiatr i słońce - moja gwiazda
cyklem pór roku narodzenia
to samo miejsce inne czasy
życie zaklęte jest w korzeniach
jedyne co jest tutaj nasze
a gdy zieloność swoją stracę
będę szarością pośród szarych
nad źdźbłem nikt przecież nie zapłacze
gdy mrok nie będzie mi koszmarem