ApisTaur, 7 października 2012
nie nadążam czytać
wszystkich listów
przysłanych z drzew
deszcz wystukuje
telegram na parapecie
że jeszcze popada
a wiatr za wszelką cenę
próbuje się wprosić
przestrzeń rozedrgałem muzyką
chyba znów przestanę
omijać kałuże
ApisTaur, 30 września 2012
nigdy nie obchodził mnie czas
za to on przejął się mną bardzo
nienakręcanie zegarków
nic nie pomogło
*
chodzę mocno tupiąc
może chociaż w ten sposób
zostawię na ziemi jakiś ślad
*
ponoć z ludzkich prochów
można stworzyć diament
mógłbym zdobić
jakiś jędrny dekolt
jako łańcuchowy
*
ApisTaur
ApisTaur, 23 września 2012
zawaliło mi się nagle
tak bez ostrzeżenia
chciałem kiedyś zaszpachlować
lecz pusto w kieszeniach
podklejałem czym się dało
z kiepskim dość efektem
choć się ciągle zajmowałem
rzeczonym obiektem
nic nie dało podpieranie
oraz udział czynny
więc runęło moje niebo
a nie mam już innych
ApisTaur, 19 września 2012
przywitał mnie dzień
rzęsiście mokry
znowu przyjdzie
po wodzie chodzić
cuda tak spowszedniały
*
pomarańczowy powóz
pełen wyrzutów
z dwoma stangretami
we wściekłych liberiach
rozgrzeszali kubły
*
ze zmytą głową
docieram do miejsca
w którym muszę
zasłużyć na istnienie
modlić się przestałem
została tylko praca
ApisTaur, 16 września 2012
mam więcej mgnień wiosny
niż siedemnaście
lato całe przeszło
gdzieś obok
a tu na jesień
trzeba się szykować
nie myślę o zimie
jeszcze nie znam
ostatniej woli
ApisTaur, 7 września 2012
cierpliwie wybierałem
co miałem do wybrania
pogłębiłem
przybył ten
co nikt mu już
przyglądam się
teraz moja kolej
ciskam piachem
patrzą z wyrzutem
jakbym go zabił
ostatnią posługą
wbijam krzyż
ja grabarz
ApisTaur, 5 września 2012
znów tracę równowagę
błędnik przekroczył limit
upadków i powstań
żadna ściana
nie daje podparcia
całą motorykę
szlag trafił
byle do przodu
tylko jak na karuzeli
określić kierunek
?
ApisTaur, 27 sierpnia 2012
nie mam już sił
by mur głową znaczyć
w poukładanym życiu
szaleństwo usankcjonowane
a chaos został pedantem
próba ucieczki kończy się
w kaftanie codzienności
za dużo rutyny we krwi
może dlatego że nie moja
jak ukwiał czekam
co przyniesie nurt
nie dane mi perły rodzić
prędzej kamienie nerkowe
ApisTaur
ApisTaur, 23 sierpnia 2012
założyło się dwóch panów
gentelmen wraz z chamem
który na swój charakterek
więcej skusi panien
*
kulturalny pan wciąż kwiaty
czekoladki nosił
gbur do łóżka wszystkie panny
chciał zaciągnąć co sił
*
oceniły wszystkie panie
tych dwóch kawalerów
tak że szanse równe mieli
z tym że równe zeru
*
bo gentelmen był nudziarzem
konkretów unikał
cham zanadto był konkretny
jak truteń by bzykał
*
i to byłoby na tyle
co przekazać chciałem
lecz wypada wiersz zakończyć
jakowymś morałem
*
jeśli chciałbyś mieć u kobiet
przychylne przyjęcie
bądź czasami gentelmenem
czasem bądź zwierzęciem
ApisTaur, 15 sierpnia 2012
przestała działać
perystaltyka mózgu
znikoma ruchliwość
ogranicza się do wydalania
niestrawionych myśli i pomysłów
*
mimo dokarmiania
nowymi doznaniami
kończy się chaotyczną
myślową biegunką
*
pozostaje katharsis
w postaci lewatywy
może po tym moje myśli
nie będą gówno warte
ApisTaur
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.