2 kwietnia 2015
list otwarty
zbieram w sobie życie dla ciebie
pospolity lament i ciche proszę
wszystko co składam na podołku
zatartych wspomnień
już opuszczają mnie z wolna
jak dziś opuszcza cię oddech
tyle mi dałaś
chciałabym móc zwrócić choć trochę