24 czerwca 2012
jesienna prośba
przyjrzyj się kobiecie wyrosłej wśród traw
odgarnij źdźbłem nostalgię z czoła
połaskocz je roześmiej oczy błękitem
szorstkością jak konturówką obrysuj usta
uszczypnij nasyć czerwienią gorzkich jarzębin
zbierz nasiona zasiej w kącikach ust nadziei
zieloność na długie zimowe wieczory
na resztę życia