2 lipca 2012
ona on i księżyc
ona
nie kończy się przed
on
aktem łączenia
jej
ciąg dalszy następuje
jego
akt trwa
ona
przekracza go tam i z powrotem
on
nie obawia się świadka
spotkają się nadzy i bosi jak co noc
on
bliski na odległość ręki
ona
wciąż w drodze nie zechce odpocząć w braku jego cienia
on
zastygnie w momencie kolejnego przez nią przekroczenia
kogut zapiał